MAGICZNA KSIĘGARNIA BOOK TAG

MAGICZNA KSIĘGARNIA BOOK TAG


Cześć wszystkim! Dzisiaj przychodzę do was z czymś lekkim i przyjemnym, czyli book tagiem do którego nominowała mnie Marta (blog Marty). Mam nadzieję, że wam się spodoba.

1. Ulubiona księgarnia w twoim mieście. 

Będę tutaj naprawdę mało oryginalna, ponieważ moją ulubioną księgarnią jest empik. Lubię go za to, że jest tam zawsze duży wybór książek. (Na które mogę sobie popatrzeć, bo jeśli chodzi o kupowanie, to wolę zamawiać książki przez internet, gdyż jest dużo taniej )

2.Ulubiona sieć księgarń w twoim mieście. 

Tak jak już wcześniej wspomniałam jest to empik :) Plusem jest także to, że możemy znaleźć tam mnóstwo świetnych rzeczy tj. artykuły papiernicze, kubki, jedzenie, płyty...

3.Największa liczba książek kupiona przez ciebie jednorazowo.

O ile się nie mylę było to 8 książek... Kupiłam je sobie po napisaniu egzaminów gimnazjalnym w nagrodę za moją ciężką pracę, wytrwałe i solidne przygotowania.... a tak serio, to kogo ja chcę oszukać? Po prostu każda wymówka jest dobra :D


4.Najlepszy, najbardziej pomocny księgarz.

Raczej nie potrzebuję pomocy księgarza, ale za to ja zawsze chętnie doradzę komuś innemu :)

5.Ulubione miejsce w księgarni.

Zdecydowanie są to alejki, to uczucie kiedy otaczają cię nowiutkie książki jest niesamowite :)

6.Książka, którą kupiłeś/przeczytałeś tylko dzięki wizycie w księgarni. 

Taką książką była 'Szóstka wron', ponieważ zakochałam się w jej okładce od pierwszego wejrzenia i zapragnęłam ją przeczytać :)

7.Księgarnia internetowa czy stacjonarna?

Mimo że bardzo lubię chodzić do księgarni stacjonarnych, to jednak wybieram te internetowe; ze względu na ceny.


8.Co jest najważniejsze w dobrej księgarni?

Przede wszystkim porządek (chyba nikt nie lubi szukać czegoś w bałaganie) i ciekawe promocje :)


9. Jak powinna wyglądać Twoja wymarzona księgarnia?

Cudownie byłoby mieć własną księgarnie. Chciałabym aby była mała i panował w niej niesamowity i jedyny w swoim rodzaju klimat, a ludzie tam przebywający nie czuli by się jak typowi klienci, ale jak goście, dla których wizyta w tym miejscu byłaby chwilą wytchnienia :)


10. Czy wyobrażasz sobie świat bez księgarni stacjonarnych?

Kocham księgarnie internetowe, ale te stacjonarne także muszą istnieć, żebyśmy mogli sobie pooglądać książki, powąchać je i pomarzyć <3


Do wykonania tego tagu nominuję:

Monię z bloga : jedenrozdzialwiecej
Dominikę z bloga: booksofsouls
OCALAŁE RILEY SAGER [PRZEDPREMIEROWO]

OCALAŁE RILEY SAGER [PRZEDPREMIEROWO]


Jak łatwo możecie zauważyć ostatnio coraz częściej sięgam po thrillery. O 'Ocalałych' czytałam mnóstwo dobrych opinii, niektórzy sądzili nawet, że ta książka jest o niebo lepsza od 'Lokatorki',która jak wiecie bardzo mi się podobała. Dlatego moje oczekiwania wobec tej pozycji były bardzo wysokie.

Poznajemy tutaj Quincy, dziewczynę, której życie z pozoru jest idealne
. Ma cudownego chłopaka, nie brakuje jej pieniędzy, a jej blog zaczyna odnosić coraz większe sukcesy. Ale to tylko powierzchowne fakty, które tak naprawdę nie dają jej szczęścia... Dlaczego? Ponieważ PRZETRWAŁA, codziennie łyka tabletki popijając sokiem winogronowym, a przeszłość nie pozwala jej o sobie zapomnieć, przynajmniej nie na tyle, na ile Quincy by chciała..

Dziewczynę okrzyknięto przez media Ocalałą, gdyż przetrwała jako jedyna krwawą masakrę w lesie. Wszyscy jej przyjaciele zostali zabici, to ona okazała się tą 'szczęściarą', 'silną' czy jakkolwiek inaczej chcecie to nazwać. Jednakże wydarzenia z tej traumatycznej nocy nie do końca są jasne, gdyż Quincy mało co pamięta...

Kobieta zdaje sobie sprawę z tego, że powinna zostawić przeszłość za sobą, iść do przodu z dumnie uniesioną głową, nie obracać się w tył i być dozgonnie wdzięczna losowi, że pozwolił jej przeżyć. Jednakże nie wszystko jest takie proste, w końcu jak to jest żyć, kiedy przyjaciele umierają na twoich oczach? Jak to jest żyć z myślą, że może jednak udało by się zapobiec tragedii? Jak to jest nosić na swoich barkach myśl, że zostało się tą jedyną - Ocalałą?


Quincy nigdy nie chciała, żeby mówili o niej w mediach, brać udziału w wywiadach i całej tej medialnej otoczce wraz z pozostałymi Ocalałymi, czyli kobietami, które również zostały ofiarami podobnych zdarzeń.
Jednakże kiedy na wierzch wypływa wiadomość o tym, że Lisa ( jedna z nich) popełniła samobójstwo, Quincy na nowo zaczyna wszystko przeżywać, a dodatkowy niepokój budzi u niej fakt, że u 'jej progu' staje Samantha, czyli trzecia Ocalała. W życiu kobiety zaczyna panować chaos, a wspomnienia z przeszłości ponownie zaczynają zaciskać na Quincy swe szpony.

Szczerze mówiąc kiedy zaczynałam czytać tę książkę byłam do niej dość sceptycznie nastawiona, myślałam, że 'Ocalałe' to kolejna lektura, która absolutnie niczym mnie nie zaskoczy, z banalnym zakończeniem i użalającą się nad sobą bohaterką - w skrócie nic niezwykłego i oryginalnego. Ale z każdym kolejną stroną było coraz lepiej, akcja nabierała tempa, a historia i sprawa felernej nocy w Pine Cottage, śmierć Lisy i tajemnicza postać Sam zaczęły mnie coraz bardziej interesować.

Jeśli chodzi o fabułę, to uważam, że jest ona naprawdę dobrze przemyślana. Przede wszystkim bardzo podoba mi się fakt, że poznajemy tę historię powoli, a paradoksalnie do tego co przed chwilą napisałam - cały czas coś się dzieje. Sprawa owej masakry ujawniana jest przed nami kawałek po kawałeczku, co niesamowicie pobudzało moją ciekawości i nie mogłam się oderwać. Na plus zasługuje także to, że rozdziały się przeplatają i co jakiś czas autorka poprzez narracje trzecioosobową opowiada nam od samego początku jak wyglądał TEN dzień, a kiedy jesteśmy już na samym końcu historii, kiedy wydaje się, że już wszystko jasne - BAM! Zakończenie wbija w fotel....

Bohaterowie także są bardzo dobrze wykreowani (mimo że Quincy momentami mnie irytowała). Przede wszystkim nie są płascy i nijacy, wzbudzają emocje - a to chyba najważniejsze.

Jeśli chodzi o porównanie tej książki do 'Lokatorki' to uważam, że obie stoją na tym samym poziomie. W tej pierwszej główne skrzypce odgrywa niesamowity klimat mieszkania, natomiast w Ocalałych najbardziej podobała mi się zagadka. Obie pochłonęłam bardzo szybko i obie równie mocno polecam!


Za książkę bardzo dziękuję wydawnictwu Otwartemu:





Copyright © 2014 Pomiędzy rozdziałami , Blogger