PIEŚŃ JUTRA SAMANTHA SHANNON

Pieśń jutra to najbardziej wyczekiwana przeze mnie premiera tego roku. Nie mogłam się jej doczekać, tym bardziej, że drugi tom powalił mnie na kolana i jeszcze skończył się w takim momencie, iż długo nie mogłam dojść do siebie po tych wszystkich wydarzeniach.... Możecie wyobrazić sobie moją radość, kiedy chwyciłam nową część w swoje ręce :)

Akcja trzeciego tomu zaczyna się, kiedy kończą się krwawe walki w Zakonie Mimów. Paige zostaje wybrana na Zwierzchniczkę, a wraz z tym pojawiają się nowe i odpowiedzialne obowiązki z którymi teraz musi się zmierzyć. Wielu osobom nie podoba się, że władzę obejmie teraz dziewiętnastolatka, toteż pojawiają się nowi wrogowie, którzy czekają na jej najmniejsze potknięcie. Jakby tego wszystkiego było mało szybko pojawia się następny problem. Zostaje wprowadzona Tarcza Czuciowa, która zagraża populacji jasnowidzów. Paige musi przeciwstawić się trudnościom, więc wraz z zaufanymi osobami wyrusza w podróż, by odnaleźć i zniszczyć gniazdo, które zasila nową niebezpieczną technologię.


   Szczerze mówiąc jestem trochę zdziwiona faktem, iż wiele osób uważa, że w tym tomie akcja szczególnie na początku drastycznie zwalnia. Może nie ma tutaj, aż tylu walk, lecz pojawiają się nowe komplikacje i trochę większy nacisk na sytuację polityczną, ale moim zdaniem to wcale nie jest nudne! Paige  zostaje powierzona nowa funkcja, więc to logiczne, że nie możemy spodziewać się fajerwerków, przecież ona musi się w tym wszystkim odnaleźć. Wydaje mi się, że gdyby od razu radziła sobie ze wszystkim perfekcyjnie, nic nie sprawiało by jej trudności i czuła się bardzo pewnie, to byłoby to  nienaturalne. W dodatku autorka nie skupia się tylko na Londynie, ale poszerza horyzonty, wykraczamy poza granicę dotychczasowych miejsc akcji i przenosimy się do innych nazwijmy to 'zagranicznych cytadeli'. Z każdą kolejną kartą powieści moje zainteresowanie i ciekawość rosła, nie mogłam doczekać się co będzie dalej. A to chyba o to chodzi w dobrej książce, prawda? 


Nie byłabym sobą gdybym nie wspomniała o cudownej głównej bohaterce, która przede wszystkim myśli, a na dodatek ma świadomość, że bez pomocy innych niczego nie osiągnie, nie wpycha się wszędzie na siłę wierząc, że tylko ona sama jest w stanie coś zmienić. To mi się w niej naprawdę podoba, a poznając dalsze losy nie musimy się denerwować, przez bezmyślność postaci.

Największym problemem jest czas na jaki musimy czekać na wydanie następnych tomów. Tym bardziej, że Shannon nie ma w zwyczaju przypominać nam co wydarzyło się w poprzednich częściach.
Mam jeszcze jeden zarzut, być może to tylko mój wymysł, ale mam wrażenie, że w pewnych momentach fabuła przypomina Kosogłosa, mam nadzieję, że Samantha Shannon nie pójdzie dalej w tym kierunku...

Jeśli jeszcze tego nie zrobiliście, to koniecznie musicie sięgnąć po 'Pieśń jutra' , według mnie cała ta seria zachwyca złożonością świata oraz fabuły, a podczas tej cudownej przygody możemy zapoznać się z fenomenalnymi bohaterami, których nie da się nie lubić! Polecam wam baaardzo mocno!

                                                                   ★★★★★★★★★☆


Koniecznie napiszcie mi czy już przeczytaliście i jakie są wasze wrażenia, albo czy macie zamiar :) 









19 komentarzy:

  1. Ostatnio wpadła do mnie koleżanka właśnie z ta książka. Była bardzo zdziwiona ze wcześniej nie słyszałam nic o tej serii. Teraz gdzie nie zajrzę wpadam na same pozytywne recenzje. Chyba czas w końcu po nią sięgnąć ale zacznę od pierwszego tomu. Twój blog mi sie bardzo podoba , dodaje do obserwowanych i będę wpadać po kolejne inspiracje. Zapraszam rownież do mnie . Pozdrawiam

    Czytankanadobranoc.blogspot.ie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeszcze raz polecam! Koniecznie musisz przeczytać, bo to naprawdę rewelacyjna seria :)

      Usuń
  2. Chętnia poczytałabym jakąś serię - ostatnio same pojedyńcze egzemplarze mi się trafiają 😊 Myślę, że ta byłaby nie zła 😉
    Pozdrawiam serdecznie

    http://cojaczytuje.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Wszyscy chwalą całą serię, muszę znaleźć wolny czas i zabrać się za pierwszy tom :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Oj, słyszałam właśnie o tych porównaniach do Kosogłosa i mam nadzieję, że nie są one aż tak widoczne... chociaż Kosogłos to akurat mój ulubiony tom Igrzysk Śmierci! :) Uwielbiam całą serię Czasu Żniw, więc muszę jak najprędzej zdobyć ten tom. I też uwielbiam Paige za to, że, jak mówisz jest przede wszystkim bohaterką MYŚLĄCĄ i widać, że dziewczyna jest inteligentna i bystra :)

    Pozdrowienia i buziaki!
    BOOKS OF SOULS

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak przeczytasz to koniecznie musisz mi powiedzieć czy ci się podobała! :)

      Usuń
  5. Książka nie w moim klimacie, ale Twoje zdjęcia są takie piękne! Szczególnie to drugie :) Uciekam na Twojego IG.

    OdpowiedzUsuń
  6. Jeszcze nie miałam okazji przeczytać tej serii ale internet kusi i to bardzo. :) Śliczny blog, zostawiam follow i czekam na kolejnego posta <3

    http://mikilovebooks.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest świetna, jeszcze raz polecam, bo naprawdę warto! Dziękuję <3

      Usuń
  7. Nie miałam okazji jeszcze poznać twórczości tej autorki. Może się skuszę, jeśli znajdę w legimi lub bibliotece :-) Dzięki za odwiedzenie mojego bloga, będę wpadać do ciebie, śliczne zdjęcia :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Pierwszy raz jestem u Ciebie (napisałaś do mnie na ig) i jestem oczarowany Twoim blogiem. Wygląda naprawdę świetnie tak samo jak recenzje :D Zostaję na dłużej haha :D

    http://maasonpl.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Trochę dawno czytałam drugi tom i nie wiem czy wdrożenie w trzeci przyjdzie mi z łatwością. Te odstępy między tomami faktycznie są kłopotliwe, ale warto czekać, bo seria jest świetna :)
    Pozdrawiam!
    houseofreaders.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie czytałam jeszcze tej serii, ale bardzo chcę się z nią zapoznać.
    Bardzo podoba mi się twój blog ;) Zostaje na dłużej! :)
    Pozdrawiam :D
    http://czytaniejestmagiczne.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto po nią sięgnąć :) Bardzo dziękuję <3

      Usuń

Copyright © 2014 Pomiędzy rozdziałami , Blogger